Jak utrzymać porządek w domu, mając małe dziecko?
Dziecko w domu - witamy w nowej rzeczywistości
Pojawienie się w naszym życiu dziecka zmienia wszystko nie do poznania. Nawet jak będziemy się starać, planować, brać wszystkie ewentualności pod uwagę, tworzyć listy spraw, o których nie można zapominać, nawet gdy zrobimy to wszystko i wiele innych rzeczy, to nowa rzeczywistość nas zaskoczy. Tak mówi praktycznie każdy rodzić, bo najpierw jest wielkie bum, jakby spadła bomba atomowa - radość, ale i strach, podniecenie, ale i niepewność, miłość pomieszana z bezsilnością, a później - chociaż wszystko się reguluje - to pojawiają się nowe wyzwania.
Nowy dzień przynosi niby to samo, ale jednak coś innego, bo dla małego dziecka ten krótki okres dziennej aktywności jest jak wielka przygoda, podróż w nieznane, czas trwający inaczej, niż u dorosłych. A dziecko z każdym kolejnym dniem rozwija się coraz szybciej, umie coraz więcej, a jego sprawność ruchowa jest lepsza. Tak więc, jeśli brzdąc wcześniej nie dosięgał do blatu w kuchni albo nie potrafił dostać się do zamkniętej szafki - to teraz już tak. Cały czas więc musimy trzymać rękę na pulsie, by maluch nie zrobił sobie krzywdy, a jednocześnie wprowadzić pewne rozwiązanie, żeby dom pozostał w jako takim ładzie.
Jak sprzątać, gdy w domu jest małe dziecko?
Dobry plan to podstawa - przeważnie nie sprząta się codziennie, przynajmniej gruntownie. Po prostu nie ma na to czasu. Wybiera się jeden dzień w tygodniu, najczęściej sobotę i wtedy można nadrobić te zaległości. Tak to wygląda w domu, gdzie nie ma dzieci, bo tam, gdzie one są, tam niekończące się pobojowisko, które wymaga rekonstrukcji. To oznacza, że sprzątanie stanie się zajęciem codziennym, szczególnie odkurzanie i mycie podłóg będzie tym, na co każdego dnia trzeba poświęcić czas.
Z tego względu musimy zaplanować, co, jak i kiedy - przykładowo, o jakiej porze zabieramy się za sprzątanie kuchni, a jaki jest najlepszy czas na doprowadzenie do porządku pokoju gościnnego. Korzystnie wykonywać pewne czynności, gdy dziecko śpi. Dobrą praktyką jest sporządzenie elastycznego harmonogramu z listą zadań, dzięki czemu łatwiej będzie nad wszystkim zapanować.
Jak utrzymać czystość w domu?
Co oznacza, aby sprzątać na bieżąco, bo to sprawi, że prace porządkowe będą łatwiejsze, zajmujące mniej czasu. Przykładowo nie będziemy musieli męczyć się z kilkudniowym brudem w kuchni lub łazience, bo będzie po prostu mniejszy. Może na początku nie docenimy zalet takiej systematyczności, ale po pewnym czasie, gdy robota przysłowiowo nie “zwali” nam się na głowę w jednym czasie, zobaczymy, że to popłaca. Na pewno nie będzie łatwo, bo ciężko z dnia na dzień zmienić swoje nawyki, ale warto wziąć się w garść i zacisnąć zęby. Podstawą zaś jest postawa, aby nie odkładać czegoś na bliżej nieokreślony czas, co można zrobić od razu, bo późniejszy nawał zadań będzie trudny do ogarnięcia. A nawet jak sobie z nim poradzimy, to będziemy potwornie zmęczeni.
Roboty, czyli jak sprzątać, mając dziecko?
Do dyspozycji jest tak wiele nowoczesnych udogodnień?! Wystarczy się rozejrzeć, by zobaczyć, jak technologia poszła do przodu i jak dziś mamy dużo możliwości, by ułatwić sobie pracę. Nasi dziadkowie czy rodzice mogli tylko o tym pomarzyć. Zwłaszcza że mówimy o sprzętach, których nie używamy od czasu do czasu, nie kupujemy ich, “bo moda”, a później stoją nieużywane…
Tutaj mamy do czynienia z urządzeniami, które pomagają w codziennej pracy, jak robot odkurzacz czy robot myjący podłogi. Z tradycyjnymi sprzętami mają tylko tyle wspólnego, że odpowiadają za wykonanie tych samych zadań, robią natomiast to lepiej, szybciej, a do tego samodzielnie. A my w tym czasie możemy albo odpoczywać, albo wykonywać inne zadania, bądź poświęcić czas dziecku. Na rynku znajdziemy dużo różnych modeli takich nowoczesnych odkurzaczy - droższych, jak IRobot Roomba 965 czy tańszych, ale równie niezawodnych - Robojet Air AH-157. Każdy rodzic więc, aby oszczędzić swój czas i siły, powinien pomyśleć nad taką opcją.
Nowoczesne roboty, czyli jak zadbać o dom, w którym mieszka dziecko?
I na koniec pewna rada, która może sprawiać problemy osobom, które przyzwyczajają się do rzeczy, mówiąc o nich: “a to się może jeszcze do czegoś przyda?”. Gromadzenie zbędnych bibelotów prowadzi do jednego - do zmniejszenia naszej życiowej przestrzeni, co w konsekwencji sprawia, że mamy więcej do sprzątania. Może więc i to nie łatwe, ale warto co jakiś czas wyrzucić stare ubrania, a także pozbyć się przedmiotów, które nie służą do niczego innego, jak do łapania kurzu.
Podsumujmy: liczy się planowanie, systematyczność i regularność, brak sentymentów do zbędnych rzeczy, a wszystko to wzmocnione nowoczesnymi urządzeniami, które zdecydowanie ułatwiają zapanowanie nad porządkiem w mieszkaniu. Pamiętając o tych kilku radach, zawsze będziemy o te parę kroków do przodu, a pomysły naszego urwisa nie zakłócą naszego przemyślanego, dobrego planu.